oczy
mojej kochanej Sarze
głębia oceanu
tajemnica jesieni
niezwykłość czerni
szary, ale piękny
barwy tęczy
słów brak
cisza
spojrzenie w głębię
tajemnicę
niezwykłość
szarość
nagle wszystko
staje się zrozumiałe
słów brak
spojrzenie...
..i nagle wszystko
staje się zrozumiałe
to smutek
patrzy na mnie
kłamstwo
nienawiść
niepokój
to smutek
szczerość
miłość
ufność
radość
schowane
mam tylko
w Twoich oczach
autor
niaska
Dodano: 2005-12-29 18:53:34
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.