Oczy smutku
Staram się pozbierać
podnieść
wymazać z pamięci zło
miłości której nie było
żyć otulona marzeniami
patrzyć w oczy szczęściu
pokochać od nowa
zaufać
nie błądzić ulicami życia
alejami wspomnień
nie odrzucać uczucia
spacerującego obok mnie
autor
Anna Futyra
Dodano: 2013-03-07 10:39:46
Ten wiersz przeczytano 776 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
A może pocieszy Rafał Sraskarpeta ?
Jak łatwo jest upaść, podnieść trudno bez pomocnej
dłoni, podaję Ci ją .
Nie można odrzucać uczucia spacerującego obok, bo
jeszcze skręci w ciemną uliczkę i będzie problem.
Ładnie. Pozdrawiam-:)
Może i utwór z głębi serca, duszy czy jeszcze innych
wnętrzności. Niestety poezji tutaj tyle co kot
napłakał.
To najtrudniejsze, uwierzyć, ze nów będzie można
zaufać, pokochać, czasami zadra pozostaje długo w
sercu, zawsze ma się obawę, czy tym razem się uda.
Pozdrawiam@
"pokochać od nowa"...zycze Ci tego z calego serca:)+
Bładzimy, upadamy, wszyscy to znamy. Ot, życie, po
prostu. Wiersz wiele mówi.