oczy tak pełne kochania
zima
jak cię przed nią ochronić?
i serce twoje
gorące
przed fala chłodu osłonić?
lecz przecież ty masz
takie oczy
niebieskie obłoki
oczy
tak pełne kochania
ze nawet lody topnieją
pełne smutnego
cichego wzdychania
szepnę ci coś do ucha
wiesz
kiedy jest zima
potrzebny jest
ktoś
do wspólnych zimowych zabaw
i ktoś
do lepienia bałwanów
a kiedy marzną ręce
potrzebne są drugie
do ogrzania
w sylwestrową noc szepnij to mojej skrytej miłości i dodaj ze czekam
Komentarze (4)
wiersz zimowy a bije z niego niesamowite ciepło
Uważaj za przekazane :).. M.
jest w wierszu niezwykłe ciepło To uczucie tak
promieniuje,bo pragnie się poświęcić i być Pięknie:)
piszesz tak ciepło, że się chce czytać :)