Od dawna
końcem źrenicy
wklejona w niebo
nie mogę zasnąć
a jeśli wypadnę
a za mną posypią się spojrzenia
i palce wskazujące
tu wszystko gładkie
jak podłoga w tańcu
a ludzie tacy skrzydlaci
opieram się opadaniu
w jaśniejący horyzont
prawie na pewno
pełen niepostrzegalności
autor
gabriela
Dodano: 2009-05-15 16:12:02
Ten wiersz przeczytano 554 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiem co to samotność. Ciekawie opisałaś swoje
odczucia... Pozdrawiam
Badzo fajny wiersz... :) "wklejona w niebo, nie moge
zasnąć" naprawdę super :-) wiersz bardzo dobry :) +
Muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobał...
Zdecydowanie perełka :)