Od dzisiaj pracy w cyrku szukam
Od dzisiaj pracy w cyrku szukam,
Bo tylko tam zagram doniośle.
Bo tylko tam się ceni sztuka,
I nikt nie powie mi ty ośle.
Nikt nie wyliczy słupkiem dniówki,
A potem premią marną zdzieli.
Ja jestem typem bożej krówki,
Chcę byście o tym wciąż wiedzieli.
Od dzisiaj będę w cyrku tworzył,
Bo tylko tam docenią sztukę.
Bo tylko tam się twórczość mnoży,
I nikt nie gardzi samoukiem.
Nikt nie wyliczy słupkiem normy,
A potem premię da łaskawie.
Ja jestem przecież w szczycie formy,
No może, blisko, ale prawie.
Od dzisiaj cyrkiem nazwę pracę,
Bo tylko tak rozdzielę słowa.
Bo tylko tak można inaczej,
Inaczej godność w sobie schowam.
Komentarze (5)
Dobry wiersz a czasy straszne i coraz wredniejsi
pracodawcy.Pozdrawiam
Dobry, nastrojowy. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
wyraziłeś taki wewnętrzny bunt...ale masz rację - to
wszystko prawda!
to jest istny cyrk
a kto ma godność robi swoje w:)
godność w miejscu pracy trzeba głęboko ukryć i grać
jak durny szef każe i bać się kolegów co to niby nieba
by ci uchylili, et niewolniczy system, pozdrawiam