Od kruchego jutra
Mówiłeś; "Będą jeszcze święta.
Po słowa czyste, jak opłatek,
sięgniemy wszyscy". Nie pamiętasz?
"Troski odlecą razem z wiatrem".
I obiecałeś 'koniec świata',
gdzie nawet nocą słońce wstaje.
Dla ciebie to jest San Francisco,
a dla mnie
dużo dużo dalej.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2019-01-31 09:35:37
Ten wiersz przeczytano 5056 razy
Oddanych głosów: 106
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (121)
Dziękuję Wam :)
Wzruszający przepełniony żalem i smutkiem wiersz...
pozdrawiam Zosiu :)
Refleksja wzrusza, pozdrawiam ciepło.
Wzruszająca refleksja...
Piękny smuteczek, to San Franscisco może być końcem
świata...
Jak zwykle miło było zaglądnąć,
pozdrawiam Zosiu:)
Twoje oczy :)
Oni chyba już tak mają, obiecują i nie pamiętają...a
może wstydzą się pamiętać:(
Wzruszający wiersz...nieważne gdzie, ważne że razem:)
Dziękuję za nowe poczytania :)
Wzruszający wiersz, pełen ukrytego smutku...
Pozdrawia majowo :)
Po mylnej, pierwszej interpretacji, zinterpretowałem
wiersz na nowo. Peelka wyjechała z wybrankiem serca
daleko od kraju i rodziny, do San Francisko. Teraz
chyba mój ostatni komentarz będzie jasny.
zawsze wierzymy w lepsze jutro, a jest jak
jest,,pozdrawiam:)
Z wierszem nie ma to nic wspólnego.
:(
Wiktorze :)
Sławomir Sad, nie rozumiem.
Inna jest odległość z San Francisko do Polski i
rodziny dla mężczyzny, inna dla kobiety, która mocniej
tęskni za bliskimi. Ale jeżeli miłość jest piękna tak
jak ten wiersz, to warto.
Piękny. Wzuszylem się - przy wierszu.
Pozdrawiam Zosiu:)