od pierwszego oddechu
stałeś się towarzyszem - prawem
według którego toczy się życie
sprzymierzeniec i wróg
naiwnie wierzyłam że panuję nad Tobą
poganiałam aby za chwilę krzyczeć -
zwolnij
nie ulegając naciskom
konsekwentnie zmierzasz do celu
mam tylko jedną prośbę
kiedy rozpocznie się proces
opróżniania płuc z powietrza
nie ociągaj się
z oddaniem w objęcia wieczności
autor
Donna
Dodano: 2017-03-28 15:46:59
Ten wiersz przeczytano 900 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
życie jest jak bańka mydlana
pozdrawiam:)
mam podobny w konkluzji najważniejszy z nich jest
oddech ostatni
Bardzo ciekawa refleksja.
Lepiej przejść to bezboleśnie,
po co męczyć się przed odejściem.
Danusiu smutek zawitał w Twoje wiersze.Wspaniała
refleksja lecz życie przychodzi i odchodzi bez względu
na czas.Pozdrawiam miłej nocy Danusiu.
Ach czas, ten egoita, on tylko mysli o sobie jak
narcyz.
Bedzie mierzyl nam ostatnie sekundy, naszego zejscia i
sie pewnie usmiechal.:)
Refleksyjny wiersz. Pozdrawiam Danusiu,:)
Bardzo dobra refleksja muszę ją zapamiętać.Pozdrawiam
cieplutko.
Super Danusiu
Pozdrawiam:-)
Świetny wiersz Danusiu!
Jak widać różnie można odczytywać...
Pozdrawiam :)
Dramatycznie i wzruszająco
o mijających chwilach życia.
Moc serdeczności Danuśko:}
Doskonały wiersz.
Podziwiam talent.
Bardzo trafnie Danusiu, bo właśnie będąc dzieckiem
chciało się być jak najszybciej pełnoletnim a teraz
chętnie wrzuciłbym kamień w tryby czasu.
Serdeczności i uściski paa :))
chyb a czas się do tego przyczynia:)
Pozdrawiam:)
Witajcie, bardzo podobają mi się wasze interpretacje i
przyznaję, że każda pasuje... zaskoczę jednak... mowa
o czasie. Bardzo dziękuję za wszystkie interpretacje i
miłe słowa. Moc serdeczności.
Wiersz wywołał u mnie spore refleksje i dalej go
trawię :)
Pozdrawiam serdecznie.