Od pierwszej kałuży

https://www.youtube.com/watch?v=kRYiHLAaBZw
Miłego wszystkiego.

Witaj,
ten tekst przypomina mi dawną, uroczą piosenkę;
"nie, nie trzeba słów...".
W tej lapidarności wypowiedzi tkwi jej urok.

Miłego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.

:)

"A chodzi mi o to, że zdanie podrzędnie złożone
zaczyna
się pytaniem (jak u Ciebie wiersz)"
Marysiu, jakim pytaniem?
Hmm...
https://sjp.pwn.pl/slowniki/kiedy.html

Wystarczy czytać ze zrozumieniem.
Miłego dnia :)

Zosiaczku - po szklance ciepłego mleka i super słodkim
jogurtowym - nie pomogło.
A chodzi mi o to, że zdanie podrzędnie złożone zaczyna
się pytaniem (jak u Ciebie wiersz) i pytającej części
mus przecinek, a po nim drugi człon zdania,
odpowiadający na tę pierwszą część.

Sorrki. Ale tak myślę.

...w Twoich oczach wstaje słońce ...ładna fraza :)
Serdeczności

Ładnie.Pozdrawiam.

Mario... przekąś coś słodkiego :)
Miłej niedzieli.

O!!!!!
Pierwszy wiersz u Ciebie, gdzie niestety zatrzymałam
się z dziwnym niesmakiem. Specjalnie tak z błędem????
Tak widzę zapis tej treści:

Kiedy rankiem w twoich oczach
wstaje słońce, chociaż deszczem
dzwonią szyby, gdy wiatr czochra
senne chmury, donośniejsze

krzyki wron i na mokrym drzewie
wróble ćwiczą pierwszy świergot...

Kiedy każde słowo zbędne...

Wiem, że niebo jest nade mną.

waldi ;)
koplida, to cieszy :)

Ładnie napisane.

Dziękuję za ( B )

anna, skorusa, Angel Boy, One Moment, dziękuję Wam za
poczytanie i komentarze :)
Miłego dnia.

Poezja... Pozdrawiam

Wtedy niebo czuć wyraźnie, że jest nad głową :)
Pozdrawiam serdecznie +++