Od rana już słychać
Piękna zimowa zabawa wnuczek . https://www.youtube.com/watch?v=BCFFqETfMwk
Od rana już słychać wesoły głos dzieci,
śnieżek górkę przyprószył, słonko ledwie
świeci,
zima śniegiem sypnęła świat się zrobił
biały,
będą teraz po śniegu dzieciaki biegały.
Słonko ledwie zza chmurek słabym blaskiem
świeci,
lecz radości sidła rzuciło na dzieci,
biegną na góreczkę, saneczki wciągają,
przy tym wiele krzyku i radości mają.
Czasem na saneczki i w czterech wsiadają,
pchają się nogami , szybciutko
zjeżdżają,
chyba że po drodze, walną w kretowinę
i już do wywrotki to mają przyczynę .
Ale nikt nie płacze, śnieg strząsa z
ubrania,
znów na górkę leci ma chęć do
zjeżdżania,
żeby zagrzać ręce to zaciera dłonie,
i już cała buzia od radości płonie.
Tak to kilka godzin te zabawy trwają,
na taką uciechę cały rok czekają,
i zdrowie hartują tak kiedyś bywało,
że się na ślizgawki każdy dzień biegało.
Smartfona nie było ani komputera,
wkoło się widziało zawsze przyjaciela,
podawali rękę gdy było potrzeba,
a czasem i kromkę do jedzenia chleba.
Mam dziś radość w sercu, widzę że się
bawią,
że te miłe chwile w pamięci zostawią,
wracają wspomnienia i szczęśliwe lata,
że się wszystkich kochało, jak siostrę jak
brata.
Komentarze (21)
Ps. Żona zwróciła mi słuszną uwagę odnośnie lat
pięćdziesiątych, faktycznie myślałem o
sześćdziesiątych. No cóż, kobiety mają czasem rację :)
Tym swoim pięknym wierszem Kubo przypomniałeś
niektórym z nas lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku.
Wtedy to były prawdziwe pory roku, szczególnie zimy i
wiosny. A obecna jest nieco podobna chyba ze względu
na pandemię. Świat nie jest tak niszczony jak
wcześniej, ludzie pochowani po domach, o wiele mniej
zatruwane powietrze i niebo nam się odwdzięczyło.
Dziękuję Kubusiu za Twoją miłą wizytę urodzinową,
szczególnie za wierszyk pisany prosto z serca, bardzo
mnie wzruszyłeś. Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego
dnia :)
Chyba znam ten wiersz, te piekne klimaty, ale nie
pamietam skąd:)
Może to jedyna okazja aby skorzystać z dobroci zimy i
choć na chwilę zapomnieć o smartfonach i kompaturach a
zając się zimowymi zabawami. Kto wie kiedy będzie
znowu taka śnieżna zima:)
Wiersz przywołuje wspomnienia z mojego dzieciństwa.
Pozdrawiam Kubo:)
Marek
Kiedyś tak było.
I dziś jeśli tak jest- to cieszy.
Piękny wiersz.
Ładny, zimowy obrazek,
z nutą wspomnień na końcu, pozdrawiam serdecznie :)
świetny wiersz i te klimaty
Pięknie namalowałeś słowem. Pozdrawiam :)
Pięknie malowany obraz zimy . Pozostanie długo w
pamięci , nie wiadomo kiedy będzie tak następna.
Pozdawiam.
Witaj Kubo:)
Mam podobne wspomnienia:)
Troszkę ucieka mi płynność przy czytaniu niemniej
sobie radzę:)
Pozdrawiam:)
Już pisałem komentarz do tego wiersza więc się nie
będę powtarzał. Zostawię tylko plusika i uciekam.
Pozdrawiam.
Bardzo ładny...a zima to czas radości dla dzieci a
dla nas cudowne wspomnienia.Pozdrawiam wieczorową
porą.
Bardzo ładny wiersz. Teraz tylko wspomnienia. Chociaż
moje wnuki idą na górki, mają narty. Pozdrawiam
serdecznie.
Już czytałam Wiersz.
Piękny, pełen wspomnień z dzieciństwa. Kiedyś
wszystkie dzieci bawiły się na podwórku, a dzisiaj...
Pozdrawiam serdecznie :)
Kubo,
Wiersz tchnie optymizmem, radością. Lubię takie.
A o wnuczkach szczególnie.
Pozdrawiam serdecznie:)