Od samego początku az po kresu dni
Od samego początku aż po kresu dni,
co są zapisane na cudownych zwojach,
będę twój na zawsze, moją będziesz ty,
wspólna też zostanie miłość w snu
pokojach.
Otworzymy razem uczucia komnaty,
ciałem przytuleni do własnego ciała,
i żadne nie zniszczą życiowe dramaty,
tego co miłości wiara dokonała.
A zrobiła wiele cudnej wrażliwości,
ujęła potęgą niosąc tak przez wieki,
jak tylko uczynić może moc miłości,
która stanie nagle przed słabym
człowiekiem.
Gdy jeszcze połączy dwie ciche istoty,
pragnące podołać uczuciom tak szczerze,
to czymże potrafią być drobne kłopoty,
poddane potężnej miłości ofierze.
Dlatego ślubuję że po kresu dni,
co są zapisane na cudownych zwojach,
będę twój na zawsze, moją będziesz ty,
wspólna też zostanie miłość w snu
pokojach.
Komentarze (5)
To czymże być mogą malutkie kłopoty,... Gratuluję
pełni uczuć tak poetycko bprzedstawionych.
Piękna treść wiersza czrujesz słowami.Cudowny wiersz.
Nie jeden się zarzekał a potem ... uciekał . Wiersz
ładny . Pozdrawiam
...niesamowitej wytrwałości potrzeba, aby wytrwać w
takim ślubowaniu...wiersz dobrze się czyta...pozdr.
Piękny, ustrojony melancholią, wiersz z wrażliwą
tematyką, dobrymi rymami i mądrym przesłaniem. Właśnie
taka poezja najbardziej mi odpowiada.