Od wczoraj do jutra
Biegam od wczoraj do jutra,
mówię szeptem do siebie,
czasem tańczę i śpiewam.
Patrzę w lustro na swoje odbicie,
oczy niespokojne błądzą gdzieś,
jakby szukały ukojenia.
Przewracam kartki myśli z wczoraj
dziś ich nie pamiętam i nie wiem
gdzie ja te klucze położyłam?
Skleroza - okrutna udręka!
Nie wyskoczę przecież
z siódmego piętra starego systemu,
bo do ziemi się nie spieszę,
chociaż pamięć tak szybko zanika.
Pobiegnę do jutra w nadziei,
bo czy umrę w domu,
czy na ulicy, światu to obojętne.
Czasu nie zatrzymam!
Komentarze (8)
mój czas to już chyba nawet sie wściekł - świetny
wiersz -pozdrawiam -przesyłam uśmiech :)
Biegnij wolniej, a klucze zawsze się gdzieś znajdą :)
Ten kto kocha za każdym razem na nowo-nigdy miłości
nie dogoni.... +
Masz rację i tak jak piszesz czasu się nie da
zatrzymać-wiersz dobry z przyszłością dla każdego z
nas..powodzenia
wiecej tańcz i śpiewaj....radością tryskaj...nie myśl
o czasie on wszyskim nam przemija....jest wielu ludzi
dobrych którym nie jesteś obojętna...pozdrawiam
cieplutko
Bardzo ładny wiersz.Cóż takie jest życie,
że przychodzi na nas czas,ale trzeba iść
do przodu i pogodzić się.Nie smuć się,więcej pogody
ducha,piszesz wiersze
na pewno jesteś bardzo wrażliwa,
uśmiechnij się,będzie dobrze.Pozdrawiam.
światu jest wiele spraw obojętnych ... ale przyznasz
że są osoby którym twój los nie jest obojętny ...
bardzo ciekawy wiersz, pozdrawiam
Esterko, nie skakaj, a jak już musisz to w moje
ramiona. Zanik pamieci mówi że nie pamietasz złych
wydarzeń, ale masz rację Nadzieja cie pochwyci i
powiedzie dalej. Napisz coś wiecej o sobie...łatwiej
kochać znaną sobie osobę. Ładnie piszesz, ALE odrzuć
smutek.