Oda do bularza

Zachwycająco napisane na trudny temat :)

Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia.

To wszystko bardzo skomplikowane. Jak dla mnie to za
ambitna kompozycja.

Jakoś grobowo mi, pogrzebowo, ostatecznie.
Link nie działa :)

Jastrzu, ten link trzeba skopiować od 'bularz'- mnie
też się nie otwierał od 'http'
:)

Agrafko, to ja dziękuję:-)
Do trudnego w interpretacji tekstu podsuwasz, moim
zdaniem, wyraźne wskazówki (know-how) w postaci
linków, lub - jak chociaż w tym przypadku - Lilije. O
Balladach i romansach nawet nie wspomnę;)
Jeśli wydaje mi się, jestem w stanie rozwikłać
zagadkę, wchodzę w to. Jeśli wymiękam, no to zwijam
żagle i spływam nagle.
Bywa też, po prostu nie mam czasu.

Serdeczności:)

Nie wszystko rozumiem, nie otworzył mi się link, który
podałaś, ale chwytam nastrój i poddaję się jemu.

Napisałem do Ciebie z podziękowaniami na fb, na adres,
który był w książce, ale nie wiem, czy udało mi się to
wysłać. Ja fb nie używam, więc równie dobrze mogłem
puścić list w kosmos. Lepiej podaj mi swój adres
mailowy, bo maile wysyłać umiem (w moim wieku to i tak
duża umiejętność).

@e.jot
Dzięki, że Ci się chciało nad tym zastanowić, nie
każdy ma czas i ochotę, wiadomo.
W piosence jest taki fragment:
"On the last day I took her where the wild roses grow
She laid on the bank, the wind light as a thief
And I kissed her goodbye
Said, 'All beauty must die'
And I lent down and planted a rose
'tween her teeth"
Tak więc zgadza się, kamień łączy te historie. A i
kamieniołom przypomina studnię.
Moja odległość skojarzeń zwykle skazuje mnie na
samotność, dziękuję :)

Wszystkim pięknie dziękuję za czytanie i pozostawiony
ślad :)

ciekawie piszesz
Pozdrawiam serdecznie

Tam Lilije i wieszcz Tu odwrotność -
Kylie&Nick i Róże
A rezultat ten sam, chociaż tam końcówka jakby
bardziej zbiorowa.

U ciebie - taternictwo jaskiniowe.

A łączy je kamień.

Podziwiam odległość skojarzeń, Agrafko.

Ciekawe metafory... pozdrawiam

Agrafkowe pisanie.
Pozdrawiam :)

zakątek tam studzienny, cichej!

otwarta przerębel wśród ziemi
z kamieni
a każdy z nich w skórę jej włazi
zapachem piaskowym i jego

bardzo ciekawe

nietuzinkowo piszesz.