oda do młodosci
lece
obłoki lecze
klęcze w chorobie się męcze
siedze wchłaniam wiedze
ide przed siebie i wołwam boga w niebie
niewiem...
niewiem nic
jak żyć?!
jak być?!
co czcić?!
z czego kpić?!
o czym śnić
o czym nie śnić
Taki jestem niedoświadczony
wiedzy powrzechnej spragniony
autor
bigpijawa
Dodano: 2005-01-26 18:42:58
Ten wiersz przeczytano 879 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.