Oda do Nadziei
O Nadziejo matko głupich!
Pani piękna niczym kwiat.
Proszę, proszę, przychodź do mnie,
Bo już nic nie jestem wart.
Przyjmij proszę w swe ramiona,
Nie opuszczaj nigdy już.
A gdy piękną śmiercią skonam,
Prowadź dalej poza grób.
Ot takie coś na wzór "Ody do Radości"
autor
NatS1
Dodano: 2011-06-02 16:31:28
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Uważam ,że nie należy zmieniać , jest dobrze.Podoba mi
się .
"Przyjm mnie proszę w swe ramiona,
Nie opuszczaj nigdy już.
A gdy piękną śmiercią skonam,
Prowadź dalej poza grób."
----------------------------------
lepiej będzie brzmieć
Przyjmij proszę w swe ramiona,
(bo, że mnie, to wiadomo, jeśli się do niej zwracasz,
a z kolei 'przyjm' zabrzmiało trochę głucho i tępo,
więc poprzestawiany zgłoski nadały ciekawsze
brzmienie.
Droga(Drogi) NatS1 wiersz bardzo ciekawy ze szczyptą
optymizmu. plusik. Pozdrawiam i zapraszam do siebie:P
śliczny wiersz pełen nadziei która umiera ostatnia
pozdrawiam i zapraszam do mnie