Oda do Nadziei
Tyś matką głupich została nazwana
przez tych, co czuć nie potrafią.
Lecz nawet u nich, pod płaszczem pozoru
jesteś i czuwasz głęboko schowana.
Ty łzy bolesne człowieka osuszasz
choć częstym kapaniem ranią Twe łono.
I pojąć nie zdołam jak się to dzieje,
że uśmiech nawet przez łzy wymuszasz.
Nie obcy Ci lęk, nie obce zwątpienia,
uczuć na Tobie cała paleta.
Pomimo krzyków, bólów, upadków
pędzisz na oślepi i gonisz marzenia.
Jesteś, Nadziejo, choć niewidzialna,
na przekór częstokroć rzeczywistości.
W szept podświadomy zamieniasz się duszy
boś silna a zarazem tak zwyczajna.
Swoimi nićmi życie człowieka przędziesz,
podnosisz z upadku, siłami karmisz.
Choć czasem sama w szczęście nie
wierzysz,
Jesteś…
Byłaś…
Będziesz…
Komentarze (16)
Nadzieja jest najcenniejszą towarzyszką życia bez niej
nic nie ma sensu.Nadzieja pomaga iść naprzód, ma
skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów.
jaki sens miałoby jutro bez nadziei ?-Wesołych Świąt
życzę i pozdrawiam
Gdyby nie nadzieja życie stało by się puste, dobry
temat ku pokrzepieniu serc.
Lubię takie optymistyczne wiersze, od razu lepiej na
duszy się robi:)
Optymizm i nadzieja dają energię do działania.
Zaskoczył pozytywnie, wzniosły i prawdziwy:)
Nadzieja zmieniona w szept, pewnie czuły :)))
podoba mi się,bez nadziei smutny byłby świat...
Wspanialy wiersz, jestem zachwycona jego
wymowa.Pozdrawiam.
Nadzieja... żebym to ja ją miała... piękna oda.
Podniosła. Duży plus. Pozdrawiam cieplutko :):):):)
(Nie obcy Ci lęk, nie obce zwątpienia,
uczuć na Tobie cała paleta.
Pomimo krzyków, bólów, upadków
pędzisz na oślepi i gonisz marzenia)..jakbym patrzył w
lustro...
Niech nie ginie nadzieja.:)
Jakbym Asnyka czytał :)..Bez ironii - dobre.. M.
Ty często życie cerujesz swym ściegiem,
gdy przelatuje nad przepaści brzegiem.
coś moda ostatnio do pisania Ód....(od stóp do ód)...i
jak na odę przystało utwór wzniosły..