Oda do przyjaciółki
Najwspanialszy cudzie współczesnej
techniki,
Dumny i wyniosły jak lody Arktyki.
Jakich użyć rymów i jakich oracji,
Sławiąc twą tajemną siłę hibernacji.
Chociaż jesteś bliska i taka rodzinna,
Pozostajesz chłodna, beznamiętna, zimna.
Chociaż ciebie stworzył człowiek - nie
natura,
Wydajesz się martwa, jak lodowa góra.
Gdzież jest w tobie miejsce na ludzkie
uczucia?
Twój chłód i twój dystans chronią od
zepsucia.
Trwasz w swoim patosie i tylko czasami,
Kiedy prąd wyłączą, zalewasz się łzami.
Wracając do domu wzdycham na półpiętrze:
Ach odsłoń przede mną swe bogate wnętrze!
Znów sięgam po piwo i po dwie parówki;
jakże tu nie lubić poczciwej lodówki.
Komentarze (11)
Fredzie - to cały ty! Uwielbiam Twoje wiersze i bardzo
się cieszę, że wróciłeś do nas. "własnym nosem" czuję,
że zostaniesz na dłużej :)
A wiesz, z czego się najbardziej cieszę? Z tego że w
tym wierszu nie użyłeś nazwy "erekcjato" - zwłaszcza w
tytule.
Śliczny wiersz pozdrawiam;)
Bardzo fajny wiersz, lubię Twoje Autorze poczucie
humoru, jest superowe:)
Pozdrawiam serdecznie:)
za lodówkę oddam życie, za sezamu
skarby, uchylając drzwi lodówki,
błysk mam w oku - są parówki
Pozdrawiam serdecznie
Anula-2 - Głodnemu chleb na myśli ;)a tak w ogóle to
wszyscy prawie tylko widzą to erekcjato i nic wiecej.
:))))
A już mnie rozgrzewało,
w zamrażalce zostało.
Pozdrawiam Fred ależ się zawiodłem, myślałem,
że tam, tego...a tu nic.
Oczywiście, że to bardzo dobre erekcjato. wystarczy
obniżyć ostatni wers.
Pozdrawiam Fredzie :)
Wiersz jest dość stary, dziękuję za przychylne
komentarze. ;)
;) piękna oda.
Pozdrawiam :)
Tytuł = Lodowate erekcjato albo oda do przyjaciółki
Spuszczasz ostatni wyraz o metr w dół
i masz ekecjato na lekcję poezji jako wzór.