"ODA DO RADOŚCI"
Ryba od głowy się psuje,
mimo wielu łusek.
Znów Bruksela się raduje,
przecież wygrał Tusek!*
Tylko nasz minister twierdzi,
że były przekręty.
Może to z daleka śmierdzi,
kto dzisiaj jest święty?
Czy trzeba się denerwować
i codziennie złościć?
Kiedy każą recytować:
"Odę do radości".
Trzeba polską wersję stworzyć,
wszak "Polak potrafi".
Chciałby także lepiej pożyć,
choć smutek go trapi.
Może tutaj w naszym kraju,
pomimo trudności.
Szczęście błyśnie, niczym w raju,
z namiastką radości.
Nie wolno się ciągle smucić,
to psuje urodę.
Częściej trzeba sobie nucić,
do radości odę!
Jan Siuda
* zniekształcenie zamierzone.
Komentarze (11)
Świetny wiersz, optymistycznie ale też ironicznie.
Pozdrawiam:)
"Kto dzisiaj jest święty"
Dobre tłumaczenie - nasze to korzenie. Fajny wierszyk
Pozdrawiam
Trzeba się cieszyć, bo może być gorzej :)
Pozdrawiam serdecznie.
Nucić, a najlepiej wygrywać na bębnach ;)
Pozdrawiam :)
ja choć biedny wprawdzie jestem
to się wciąż uśmiecham
Bóg mi świadkiem moi drodzy
tego nie zaniecham :)
Pozdrawiam:)
Ciepło i refleksyjnie, ale także
ironicznie.
Miłego dnia:}
Jestem za!!!!! Nie będę nucić, ani też smucić))) Super
wiersz, pozdrawiam Janie)
Podoba mi się ta oda.
otoz to!:)
pozdrawiam
Masz rację
Nie ma co się smucić, lepiej sobie nucić:-) :-)
Pozdrawiam Janie:-)
wolę "Ode do młodości!"