Oda do rotmistrza
Biało czerwona miłość,
przesiąkła przez Twój umysł i ciało,
W pierwszych twych czynach,
to uczucie obdarzyłeś chwałą,
A ojczyzna jako matka Twoja,
Wychowała od najmłodszych lat,
Wspomagała w cięższych dniach,
Pokazała życia trud.
Byś podjąć walkę znów i znów.
Na młodą pierś włożyłeś mundur zadbany,
przysiągłeś złote ideały,
Bóg Cię wsparł,
Honor wypełnił,
I Ojczyzna wiarę przywróciła.
A dzięki wartościom tym,
upór pokazałeś,
Przy bolszewickiej nawałnicy,
Polakiem zostałeś,
We wrześniowe dni,
nie zdezerterowałeś,
W Oświęcimskim piekle,
życia diabłu nie oddałeś,
W więzieniach PRL-owskich
O rodzinie nie zapomniałeś.
Smutny maj wkrótce nastał,
Wyrok przez bezpiekę został wydany,
Przez kolejne dni,
nieludzko byłeś traktowany.
Dwudziesty piąty nastąpił.
A z nim dokończył się żywot Twój,
Kat z Mokotowa morduje,
według wskazówek towarzyszy,
Zwłoki wrzuca do bratnich Ci ciał,
Gdzieś ta mogiła jest,
Gdzieś się znajduje,
Gdzieś tam leżysz,
Bohaterze nasz!
W końcu przyszła,
Wolność przez Ciebie wyczekiwana,
śmierć najgorszego wroga,
ranga w wojsku Polskim Cię awansowała,
A teraz śpij Drogi Pułkowniku,
niechże Twój sen,
proroctwem dla nas będzie!
Komentarze (4)
Tak, wiersz jest poświęcony rotmistrzowi Pileckiemu.
Dołączę do komentarza anna
Pozdrawiam:-)
Bardzo wymowny wiersz, świetna oda. Witam Cię
serdecznie w naszej bejowej rodzinie.
Witaj na beju. Patriotyczne wejście. (Myślę, że to
wiersz poświęcony rotmistrzowi Pileckiemu.)