Oda do schabowego
Smakoszom wieprzowiny i nie tylko
Nic smaczniejszego nie ma na świecie,
niż ty, schabowy, tłusty kotlecie.
Ja wciąż na tobie skupiam uwagę,
tobie zawdzięczam swoją nadwagę.
Z wszelkich przysmaków ja ciebie wolę,
choć potem walczę z cholesterolem.
Nawet się ubrać nie mogę modnie,
bo ciągle kurczą się moje spodnie.
Wciąż delektuję się twoim smakiem –
widać, prawdziwym jestem Polakiem.
Chociaż o własne zdrowie się boję,
to nie zamienię ciebie na soję.
Józef Lewandowski, 3.11.2013.
Komentarze (19)
/12:43/ - wspaniale !!! :)), wesoło z humorem no i
naprawdę smacznie:) - trochę umiaru i wszystko można
pogodzić, Pozdrawiam :)
Świetna ta oda do schabowego,jestem mile zaskoczona i
proszę o więcej ........pozdrawiem.
Nie ma jak to kotlet schabowy -:)).Pozdrawiam.
fajny wiersz-pozdrawiam
Ody do kotleta jeszcze nie czytałam :)) aż do teraz.
Udał Ci się wiersz. Pozdrawiam i miłego...
oj, ja też preferuję schabowego i innym nic do tego
;-)
Karat ma rację
Miłego...
Dla mnie bardzo dobry :))
Za wszystkie słodkości jeden schabowy.
pełen ironi ale smakowity jest twój wiersz -
pozdrawiam
Może by i warto schudnąć,
lecz odmówić sobie trudno!
Pozdrawiam!
Ach, dobry ten kotlecik, dobry:))
Swietnie:)
Pozdrawiam:)
Wiersz trafia wprost w serce / i żołądek/ mężczyzny. A
choćbym miał paść na zawał pożerać będę schabowe.
Mniam! Pozdrawiam.:)
Dlatego ja w kącie z jogurtem romansuję. Tak na
mięsną, tłustą miłość się szykuję.
Świetny wiersz...aż zgłodniałam:))
Pozdrawiam:)
Świetny humor.Ja też nie zamienię na soję.Podrawiam.