ODBICIE
wiersz dla tych wszystkich co kochają siebie takimi jakimi są a mają piękne wnętrze ... pozdrawiam szajba
Stoję przed lustrem,
widzę obraz.
Zwykłej szarej kobiety.
Włosy brązowe,
oczy zielone.
Postura pół puszystej pani.
Włosy siwieją,
kurze łapki obejmują oczy
-od mojego uśmiechu.
Ręce mam silne,
do pracy stworzone.
Tak ukształtowało życie.
Wzrostem niewielka,
o dużym sercu.
Wielka optymistka w małym człowieku.
autor
skarb-323F
Dodano: 2011-03-02 03:19:57
Ten wiersz przeczytano 1341 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
To co tu napisałaś, nie jest najważniejsze, więcej
mówią o Tobie, Twoje inne wiersze! Pozdrawiam!
Coś nie tak ma miła,co o sobie sądzisz, stoję za Tobą
gdy ty przeglądasz się w lustrze,tam widzę dziewczynę
okrytą poezją jak by nakryta białym futrem.
Twarz pogodna, ślepka zaczepne, do zabawy skore, włosy
złożone w pasma wielokolorowe.
Uśmiechasz się do lustra, to ja widzę jak tam stroisz
minki, na wargi nakładasz delikatnie szminki.
Widzę dziewczynę wzrostu trochę mniejszego od mojego,
a ja chłop na schwał-widzę dziewczyną nie wg twojego
opisu, ale taką jaką bym do ślubu brał i chciał.
Słysze jak do lustra mówisz, jaka ja szara jestem, a
ja widzę barw paletę, piękna kobietę
Doszukuje się bicepsów, a widzę piękne ręce i
kształtne dłonie, oj dziewczyno, ja to widząc do
Ciebie przyjaźnią płonę.
Uśmiecham się z za ciebie do lustra i widzę nas dwoje,
przede mną Ciebie dziewczyno o szlachetnym
sercu,ciebie uroczą,zamykam oczy-przed moim lustrem
sam stoję
Nie szata zdobi czlowieka lecz wielkie serce jakie
posiada . pozdrawiam
Nie zawsze najwazniejsze piekno fizyczne...To
wewnetrzne jest istota czlowieczenstwa.