*Odchodząc z zachodem słońca*
...mężowi...
Odchodzisz pomału tak po cichu
znikasz jak zachód słońca
rozlewając paletę wspomnień
w moim sercu
Zmęczony ptak
na skrzydłach Cię niesie kolejny raz
coraz wyżej i wyżej
w oczach mych już tylko mgła obłoku
nieba
Czekam na świt
jak na wschodzące słońce
że wraz z nim pojawisz się Ty
Lecz na daremno
wzrok wędruje w niebiańskie przestrzenie
na daremno
wyciągam dłonie w stronę słońca
by mi Cię oddał...
Odszedłeś z zachodem
pozostałam z paletą barwnych wspomnień
z każdym świtem budzę się
patrząc na wschodzące słońce
- wiem
kiedyś z nim wrócisz...
Komentarze (9)
Wyrazy współczucia i pocieszenia zarazem, Bóg nad Tobą
czuwa, wszystko się ułoży i mimo to, że teraz nie
jesteście razem na spacerze, przy kawie --- zawsze w
Twoim sercu i na wieki razem;
ale pamiętaj - życie toczy się dalej.
Bardzo uczuciowy, pelen tesknoty i piekny
wiersz...Ufff,wzruszylam sie.Jedynym pocieszeniem
sa...barwne wspomnienia.To tez cos.
Pięknie pokazałaś tęsknotę przepełnioną miłością...
wiersz mocno chwyta za serce i gra na emocjach
bardzo spodobał mi sie Twoj wiersz ma w sobie pełna
nute tęsknoty rozpaczy a zarazem nadziei . Słonce
symbolizujace u Ciebie zycie w roznych odslonach
Powiało smutkiem ale tak juz jest rozstania zawsze
są smutne .Pozatym czasem lepiej a nie męczyc się
.ŁADNY
czekanie na ukochanego, na jego głos, krok... świetnie
opisuje te uczucia Twój wiersz... przesliczny...
Błędy w interpunkcji... Ale ten liryk broni się sam
swoją tęsknotą.
Pozdrawiam...
Piękny wiersz pisany sercem... Jest w nim tęsknota,
ale i nadzieja. On odszedł, lecz Ty wiesz, że nie na
zawsze, bo kochające serca zawsze się odnajdą, choćby
w innym świecie.
Violu, bardzo smutny to wiersz. Po brzegi wypełniony
nadzieją i wiarą. Ktoś , kto tak kocha, nie powinien
długo czekać.