Odchodzi Nasza Piękna Miłość
Czy prawdziwej miłości nie ma już?
Męczyła się bardzo,
musiała zniknąć jak śnieg na wiosnę
nie mogła się męczyć przecież,
brakowało jej sił i tlenu do życia
dusiła się swoim własnym jadem
była taka jak wąż,nie oswojona i dzika..
marzyła marzyła marzyła..
marzenia się nie spełnią
przynajmniej jej,
bo odeszla
bo odeść musiała i chciała.
nie chcieli jej,
młodzi kochankowie
oraz starsi panowie
panie plotkujące na ulicy
dzieci mieć nie chciły
czuła się nie potrzebna bardzo
bo z nią namiętność konkurowała
i z nią wygrywała..
Umarła!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.