ODCIENIE JESIENI
W sukience w paski pąsowe
cytrynowe rude i złote.
Łasi się miło do słońca
i powietrzem różanym oddycha.
Czerwienią parzy lica kochanków
szumiąc pod ciężarem kroków.
Drzewa są jak barwne fontanny
melancholią całują szafirowe niebo.
Pachną wrzosami leśne ostępy
a łąka żółtym dywanem urzeka.
Wciąż strąca liście i błyszczy
złociście.
Jesteśmy w środku mieszanego lasu
szczęśliwi magią barw oczarowani.
Możemy tak patrzeć bez końca
i łapać zapachy do woli.
Deszczowa mglista zimna
błotem ziemię plami
mrozami ścina o świcie
i więzi wczesnymi śniegami.
Słońce blednie i gaśnie zziębnięte.
Rdzą pokrywa białe róże ostatnie
i liście co jeszcze wiszą na kasztanie.
Żałobną modlitwę szepce.
autor
Kazimierz Surzyn
Dodano: 2020-11-13 12:54:34
Ten wiersz przeczytano 2541 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
AMOR1988, dokładnie tak jest, pozdrawiam serdecznie.
Jak już też niedawno powiedziałem każda pora ma swoje
odcienie i swoje uroki.
Wiersz fajny.
Iza27, dziękuję za miłe sercu odwiedziny oraz
sympatyczne słowa, pozdrawiam ciepło.
Pięknie i prawdziwie o jesieni. Serdecznie pozdrawiam.
DoroteK, miło bardzo, pozdrawiam ciepło, miłego dnia w
zdrowiu i uśmiechu.
Jeden z piękniejszych Twoich wierszy, jakie czytałam
:-) cudowny, brawo :-)
kuba-winetu, dziękuję bardzo, miło, pozdrawiam
serdecznie i również zdrowia życzę i Wszystkiego
Dobrego.
Pięknie o jesieni i bardzo obrazowo.
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życze.
Dziękuję wszystkim czytelnikom za czytanie, pozdrawiam
serdecznie.
skorusa, fatamorgana7, tarnawargorzkowski, dziękuję za
odwiedziny, miło gościć, za sympatyczne słowa,
refleksje, pozdrawiam serdecznie, weekendowo.
A u Ciebie zawsze spokój i miłość bije ze strof
Z podobaniem dla Twojego refleksyjnego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Odcienie jesieni jak odcienie życia,pomału nikną
wszystkie kolory....pozdrawiam.
Turkusowa Anna, Zosiak, Stella- Jagoda, _wena_,
kowalanka, tarnawargorzkowski, Amalla, aTOMash,
dziękuję bardzo za odwiedzine, miło gościć, za
sympatyczne słowa, refleksje, pozdrawiam serdecznie,
miłego wieczoru w zdrowiu i uśmiechu.
Magiczny ten Twoj wiersz Kazimierzu:)