Odczarowany ogród
ceglany mur w rozpiętym płaszczu z dzikiego
wina
czerwieni się że nie ma nic do ukrycia
przed wzrokiem
przechodniów. ogród którego jedyną
tajemnicą jest
jego przedziwny związek z pokrzywą. ja się
już poddałem
dawno temu. jeszcze mieczyki walczą o
odrobinę
przestrzeni do życia dla zbuntowanego
drzewa po środku
co nie chce rodzić owoców z powodu
ogrodowego węża
z rozdeptaną końcówką. a z drugiej strony
ktoś napisał bóg
z małej litery. pewnie pomyślał że po tej
jest jego dom
ale nie może się dostać bo utknął w jakimś
gównie
i jest bardzo zły. słońce nad głową świeci
jakoś słabiej
odkąd kilkanaście lat temu zaczęły się
zbierać czarne chmury
nad tym przeklętym miejscem. tylko czekać
kiedy się Bóg zlituje
i mnie stąd wypędzi.
rymowane.blogspot.com
Komentarze (7)
Przemijanie, smutne to ale prawdziwe. Serdecznie
pozdrawiam
Tak, smutno. Ale to jest tylko i aż życie.
bardzo smutny obraz przemijania ciekawy wiersz
pozdrawiam :)
sama tresc dosyc ciekawa I nietypowa, dlugie opisy
rzeczowe czynia wiersz tylko bardziej interesujacym /
pozdrawiam
Bardzo ciekawy wiersz - smutny obraz przemijania.
Posypała się troszkę wersyfikacja. mam nadzieje, że
szanowny Czytelnik przymknie oko, bo wyszło nawet
ciekawie :)
Ladnie.Przeczytalam z przyjemnoscia:)