ZAGUBIONE, CZY SKRADZIONE ?

Albo nos biały - a może siny?
Dopiero wczoraj ,,wlazłeś,, na Bej i już się
szarogęsisz? Nie piszę pod zamówienie partii tylko tak
jak uważam. To ,,coś,, ma oznaczać, że nie do końca
zgadza się inwentaryzacja! Tekstu nie będę co minutę
korygować, chociaż ,,Gęsiarkę,, już znaleziono, a
organa ścigania robią swoje.

Zajrzałem tu znów, a ty bez poprawy; czy nie
pojmujesz, że jedynie można napisać - w kancelarii
czegoś brak(uje)? Z polskiego były same dwóje?
I niczego nie uratuje ten cudzysłów, który ma chyba
podnieść rangę "przestępstwa"! Gramatyka jest do tego
aby ją stosować! Panie słabo piśmienny.

brzydko napisane, jak na zamówienie PiS, czy naprawdę
sądzisz, że Komorowski zwędził? Do tego lepiej tekst
brzmi gdy jest napisany "po naszemu" (w kancelarii
"coś" brakuje???)

Janku - hmmm :-) poczekajmy na zakonczenie tej sprawy
pozdrawiam

:-) :-) dobre:-)
Pozdrawiam Janie:-)

... albo to prezenty od wszystkich Polaków

bardzo ciekawy wiersz o ciekawych s-prawach

najdusia a może to były przywiezione przez prezydenta
ze swoich rodowych zbiorów na czas kadencji, a już
rozliczenia odchodzą, pozdrawiam serdecznie:-)

:))

krzemanko - dziękuję za komentarz.
Cieszę się, że znowu jesteś z nami, bo kto będzie nas
wspierać dobrymi radami jak nie Ty?

Miłego dnia.

Temat aktualny i zgrabnie podany.
A może warto przeszukać magazyny w pałacu? Taka
historia w "Poszukiwany
poszukiwana" zrobiła Marysię z Mariana. Warto się
przed błędami bronić, by z Bronisława nie zrobić
Broni:) Miłego dnia.

może i nie było kradzieży
tylko grabież w pałacu majestacie
bo co nam po dwóch obrazów stracie
kiedy nikt nikomu nie wierzy ?