Oddal to, ode mnie
I przyszły takie czasy,
że lepiej nie pamiętać.
To błędne rozwiązanie,
by zwalać na wnuczęta.
- Kto zjadł wisienkę z tortu,
nakruszył na podłogę,
odłożył gdzieś kluczyki,
że znaleźć ich nie mogę?
- To może było wczoraj...
na pewno przed tygodniem.
Pamięta, lecz przez chwilę.
Chyba jest tak wygodniej.
Na moment zmruża oczy...
- Nieprawda, że już wieczór
przed chwilą hejnał grali!
- Dlaczego inni przeczą?
Zamyka się w skorupie
nie słysząc z zewnątrz głosów.
I przetrwa sam ze sobą,
nie rozpoznając osób.
Komentarze (26)
każdy odczytuje wiersz inaczej moim
zdaniem chodzi o teraźniejszość
czyli trudne przeżycia zwykłych ludzi którzy chcą
zapomnieć co widzieli dla mnie ok.
To uroki starości... +++
Pozdrawiam
Smutny...ale swietny.
To smutne i straszne co piszesz.
Alzheimer jest paskudną chorobą.
Pozdrawiam
Dobry wiersz. Można w/g mnie odczytywać go dwojako.
Odsuwanie się od obowiązków dla własnej wygody i
zapominanie w związku z przemijaniem
czasu-chorobą(smutne ale prawdziwe.) Pozdrawiam
cieplutko.C
dla wszystkich mija czas dla jednych jest to pogodna a
dla innych demencja
przykre to
bardzo dobry wiersz
pozdrawiam:)
Świetny.Pozdrawiam.
Nikt nie chce tego przeżywać... Serdecznie pozdrawiam
:))
No cóż każdego to może spotkać ,smutne,ale pięknie
opisane.
Dobry, pouczający wiersz!
Pozdrawiam cieplutko:)
ano - tak jest w chorobie i starości, czas taki
przychodzi, że trzeba się z tym godzić.
Dobry wiersz, człowiek dotknięty demencją, gdy nie
jest rozumiany i akceptowany, w końcu zamyka się w
sobie.
Pozdrawiam.
bardzo smutny, pełen rozpaczy obraz starości, a podany
w pozornie lekkiej formie, trafia jeszcze mocniej
smutne to ...
dobrze napisałaś o tym stanie zagubienia ...
pozdrawiam;-))))
Smutna refleksja, Bello...
Chyba "nieprawda"...
Pozdrawiam