Oddaleni
Te dni co tak szybko płyną
te dni wciąż kradną mi Ciebie
a ponad tą wielką równiną
unosi się w wiatru powiewie
wołanie moje żałosne
że miałeś tu być już na wiosnę
Więc krzyczę w otchłań niezmierną
krzyczę do Ciebie z oddali
i proszę o chwilę choć jedną
bym mogła nacieszyć się nami
takimi sprzed lat oddalenia
z nadzieją że nic się nie zmienia
A może to złudne błagania
czasu zbyt dużo minęło
i obok głośnego wołania
uczucie gdzieś popłynęło
na życia wezbranej fali
- zbyt wiele dzieliło je granic
Komentarze (4)
Ciekawy wiersz... prawdziwy, widać w nim wielką
tęsknotę i wielkie pragnienia, by przywrócić dobry
czas... fajnie napisane:-)
smutny wiersz, i serce rozdarte...
Odleglosc, zbliza i oddala. Czasem dzieli, wiele
granic jak piszesz. Ale jesli to prawdziwa milosc,
przetrwa wszysto i wszystko pokona. Pozdrawiam cieplo.
Ladnie wyrażona tęsknota w melodyjnym wierszu, o
ciekawym układzie rymów. Pozdrawiam.