ODDALENIE
On biegł przed siebie, a ona stała
on jej nie słyszał chociaż wołała!
I nie odwrócił się ani razu,
nie chciał w pamięci mieć jej obrazu...
Łzy otarła, twarz w kołnierz wtuliła
z jego decyzją się pogodziła...
Minęła kogoś w drodze do domu -
przepraszam panią, mogę w czymś pomóc?
druga zwrotka na życzenie...
Komentarze (32)
Oby nigdy nie minęła się z prawdziwą miłością, niech
się z nią spotka :))))
Zdrowych i radosnych Świąt:)))))
teraz za późno gdy on już odszedł
chyba że wróżką mi będziesz
i ściągniesz go z powrotem w:)
Dzięki za spełnienie życzenia. Smutny, ale piękny.
Dobranoc Jolu
Poruszający wiersz.. Właśnie najbardziej podoba mi się
to końcowe niedopowiedzenie.. niesie nadzieję, mimo
bólu..
Pozdrawiam:)
Ślicznie,smutno lecz mile widziana by była jeszcze
zwrotka trzecia jestem ciekaw jaka reakcja.Myślę ,że
ten co tak pędził do przodu nie wie do dziś co
stracił.Pozdrawiam serdecznie ;-))
Ładnie choć smutno...
Pozdrawiam:)
zaskakujące obrazy oddalenia
pozdrawiam
smutny wiersz,pozdrawiam serdecznie
Dzięki za podpowiedzi! Miłego wieczoru życzę Wszystkim
tu zaglądającym! ;))
dobrze , że dopiero teraz przeczytałam, bo teraz jak
najbardziej w porzo, pozdrawiam świątecznie
i pięknie... :)
...i ireczka:) Od razu trochę cieplej na sercu, ZOE,
cieplutko pozdrawiam:)))
Nuevy, Wielka Niedźwiedzico - na Wasze życzenie... ;))
Ireczku - nie gniewam się! Twoja interpretacja całkiem
fajna! Pozdrawiam ;))
Ładny wiersz. Za chwilę, dwie, święta miłości ,a
czytam kolejny smutny wiersz o czymś wręcz przeciwnym.
Wesołych świąt .Pozdrawiam serdecznie .