Oddam
oddam swoje życie w dobre ręce
całkowicie za darmo bez żadnych prowizji
pełne zmagań
uwikłane w troski zmartwieniami
przykryte
jedyna kałuża a raczej ocean nocnych
krzyków spokojny
niewzruszony ignorancją obłudnych
sąsiadów
oddam własne życie w dobre ręce
wychudzone wierne czułe
oddam zbite moje dni i noce
zabłąkane w świecie żywych
najwyraźniej zbyt mocno kochało
niekompetentne osoby
za dużo energii w miłość włożyło
tuliło zimne lodowate mury
obecnie samo siedzi w kącie
zabłąkane w świecie żywych
oddam życie w dobre ręce
zanim umrze w świecie żywych
i ożyje tuż za oknem
bez obietnic i skandali
Klaudia Gasztold
Komentarze (4)
Bardzo życiowe, pozdrawiam :)
Za valanthilem powtorzę - podziel się woim zyciem, tak
jak dzielisz się wierszami. Smutny i dobry wiersz.
Czasem trzeba się zaafiszować, bo ogloszenia robne -
giną w swojej wielkiej ogolnej masie.
Przesylam serdeczności:)
oo i po sąsiedzku kolejne ogłoszenie :)
Może nie oddawaj, tylko się nim z kimś odpowiednim
podziel ;-)