Oddech
Ostatnim oddechem w ciszy całuję,
Nikły pomrok za nim się snuje.
W oddali krzyk zagłuszany jękiem,
Rozdziera serce gorszącym lękiem.
Milczę, a tyle słów niepowiedzianych,
Dotąd ukrytych i nadszarpanych,
Ciska się w piersi, nie znosząc wyroku.
Marnieję jak liść, nie przetrzymam roku.
Dokąd prowadzisz zawistny losie,
Grzęzną ramiona w gęstwiny błocie.
Ciemność uparta nasyca duszę,
Myśl stroskaną łzami zagłuszę.
I płyniesz melodio, radości beztroska
Jak żart nieskładny, fałszywa piosnka.
Nie będziesz już niosła nadziei kwiatów,
Lecz złożysz na grobie jej bukiet maków.
Komentarze (10)
Podoba mi się, świetny debiut. Miło, że to nas
dołączasz.
Smutny wiersz... pozdrawiam miło :-)
Witaj. Odczytuje jako ciezka chorobe jaka dreczy
peela, bol,niemoc, nie godzenie sie z wyrokiem...
jednoczesnie ma tyle jeszcze do przekazania... w
wersie, i plyniesz melodio... widac wyrazny smutek..
jak to jest, ze moj swiat sie wali a zycie plynie
obok swoim rytmem. w wersie grzezna ramiona w
(gestwiny) moze lepiej zapisac, gęstym błocie... ale
to drobiazg. Całość dobrze przemyślana w tym bolesnym
wierszu. Podoba mi się. Moc serdeczności.
Bdb wiersz smutkiem zapisany
Witam na beju życzę wspaniałych spotkań i zabawy
Doobre. Czujesz słowo które przelewasz na
papier.Trochę gubisz rytm, ale z czasem zrozumiesz w
czym rzecz.Tak trzymaj.
Witam w Bejowskim Raju, jak możesz wierszami czaruj.
witaj na beju ...ładny wiersz o samotności z nutką
smutku :-)
pozdrawiam - poczuj sie tu dobrze :-)
Ojejku faktycznie! Jedną literkę zjadło. Już
poprawiłam. Serdecznie dziękuję i również pozdrawiam
:)
witaj na beju.
Bardzo smutny, dobrze oddający
stan samotności wiersz,
czy zamiast gorzącym lękiem,
nie powinno być gorszącym lękiem?
A może zgorzkniałym lękiem, bo gorzącym to jakoś
dziwnie brzmi, msz.
Pozdrawiam na beju życzę wszystkiego dobrego:)