...oddech Twój*
dla Mojego Anioła..Ty wiesz! Pyś Kocham Cie!:*z:P
I tak leżysz w pościel zawinięty
Pomiędzy księżycem a słońcem
Pomiędzy dwojgiem moich ramion ściśnięty
Gdy tak oplatają mnie Twe oczy
błyszczące
Stosem gwiazd przysypani
I słychać gdy jedna do drugiej coś
szepcze
Wciąż mocno zakochani…
I cięższe się staje powietrze
Tak jakby powietrza byłoby Ci mało
Więc słyszę jak Twój oddech się zmienia
Gdy ocierając się o moje ciało…
Na policzkach powolutku się
zarumieniasz?!
Dwoje ciał - ciepła nabierając
Rozgrzały się nasze pragnienia…
Na łóżku po chwili dłuższej opadając
- (ze zmęczenia)
Gdzie iściły się nasze najskrytsze
marzenia
z Cyklu: pod kołdrą BK*4
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.