oddechem
szelestem nocy gdy
płomień gaśnie świecy
w szarościach roztańczonych cieni
milionem pocałunków nieba
w niepogody szacie
spragnionych ust ziemi
wśród rzęs śpiących jeszcze
jaśminu zapachem i deszczem
snów słodkim wspomnieniem
powietrzem
autor
zuza n
Dodano: 2019-09-13 20:53:44
Ten wiersz przeczytano 1061 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Znów cudownie u ciebie a wraz z oddechem można poczuć
magię pięknego uczucia.
i aż się prosi dopisać 'jestem'
lekko i przyjaźnie
Pozdrawiam serdecznie :)
Pod urokiem - brawo!
:)
Dziękuję Kobalt
Nie wiem dlaczego malkontentom wiersz się nie podoba,
może dlatego, że nigdy w swoim życiu nie przeżyli ani
jednej szczęśliwej chwili.
Mnie wiersz rozmarzył, a Tobie autorko w miniaturkach
wyjątkowo jest do twarzy :))
Bardzo. Lubię :)
Metafory z gatunku tych które lubię najbardziej
Pozdrawiam :)
bardzo ładna miniaturka ;-)
pozdrawiam
... smutne maja życie ci którzy obrażając innych czują
się lepiej... :p
Trochę to słaby wiersz, ani wierszowany, ani
rozmarzony...ale skoro tak uważasz...to moje
gratulacje.Pięć lat już tu jesteś, ale coś słabo -
aktywnie.A może ja jestem tak mało czytający.To
ostatnie najpewniejsze.Pozdrawiam niziuteczko zielona
stalóweczko.
...przeczytać i czuć jak linijki otwierają
emocje....sama przyjemność
lubię do Ciebie zaglądać.