oddycham
Oddycham...
oddechem jesteś
nabieram w płuca powietrze
żyję dla ciebie
nic więcej od życia nie chcę
Oddycham...
wypełniam tobą
miliony komórek ciała
zostań na dłużej
bym dobrze zapamiętała
Oddycham...
powiew na ustach
cudowny wieczór i skutki
ślad na poduszkach
z cholernym odorem wódki
Oddycham...
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2009-07-06 19:50:21
Ten wiersz przeczytano 797 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
miłość to tak jak powietrze,potrzebne do życia jest
Często miłość nas zatraca jak alkohol ...
No to mnie zaskoczyło zakończenie, ale pomysł na
wiersz przedni,pozdrawiam.
i ostatnia zwrotka jest wieloznaczna, no i poprawnie -
tak jak poezja tego wymaga, bo kto powiedział, że na
poduszce odór wódki po śpiącej bohaterce wiersza, a
nie właśnie po tym z którym ona spała? tylko peelka i
autorka dokładnie o tym wiedzą, a czytelnicy różnie
powiedzą.
oddech wstrzymałem, głosik oddałem ;)
Tak, to miłośc do alkoholi,taka mimo woli.
hmmm. to ciekawe by oddech porownywac do milosci ale
po zastanowieniu jest to dobre porownanie...pozdrawiam
cieplutko
miłość mimo-woli
:) wierszyk, wierszykiem. Zakończenie - czyżby był
wyraz, który jest silnym środkiem wyrazu, a nie jest
zakazany?:)
Miłość jest powietrzem,którym się oddycha,ładny
wiersz.