Oddział zamknięty
Koleżance pracującej w Hospicjum
Dziś, gdybyś tak mogła pozmieniać coś w
kartach,
zatrzymać letnie westchnienie,
i gdybyś tak mogła choćby z lotu ptaka
spojrzeć w blask oczu raz jeszcze…
Otulasz się w ciszy wewnętrznym
cierpieniem
słuchając mowy muszelek,
a one wciąż krzyczą, wskazują ci ścieżkę
-
na której byłaś i jesteś.
Wśród fal na Bałtyku, wśród szumu na
wietrze
na pewno znajdziesz wytchnienie,
powitaj więc życie łagodnym uśmiechem
i tym, co nadal jest piękne.
Więc gdybyś dziś chciała i gdybyś tak
mogła
- odkryj na nowo błękity,
nie możesz umierać codziennie bez słowa,
gdy miłość w tobie kotwiczy.
Masz swoją rodzinę i na nią dziś postaw;
- za dużo było na wczoraj,
a jeśli za trudna jest wybrana droga –
poszukaj siebie od nowa.
23.02.2016 Mariola Sikorska
Komentarze (54)
życie toczy się dalej, refleksyjnie,,,,pozdrawiam :)
Życie rządzi się swoimi prawami, chcielibyśmy nieraz
inaczej ale się nie da. Bardzo pięknie napisane są
twoje słowa. Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie ujęta refleksja.
Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam:)
Wymowny piękny wiersz.
Pozdrawiam
Piękne przesłanie.
Lubię Bałtyk, ale dawno nie byłam
Bardzo podoba mi się
Pozdrawiam serdecznie
Odrodzenia są jak najbardziej wskazane , tylko nie
zawsze chętnie się do nich zabieramy , a przecież
warto , bardzo piękny wymowny wiersz - ukłony Marysiu
Może znajdą się łatwiejsze rozwiązania.
bardzo słuszna rada, warto się do niej zastosować,
choć to niełatwe
z ciekawoscia przeczytalem pozdrawiam