Odebrany Podarunek
Dałeś mi ją
tak poprostu - dałeś
bezinteresownie,
bez wyjaśnień,
bez sensu,
bez ostrzeżenia.
Przyjęłam ją
tak poprostu - przyjęłam
całym sercem,
całą duszą
z entuzjazmem
lecz bez zastanowienia.
Nasycałam się nią
tak do głębi - bez końca,
nią żyłam
w niej trwałam,
w nią wierzyłam,
w niej pokładłam marzenia.
Teraz odebrałeś mi ją
tak poprostu - odebrałeś
zostawiłeś pytania bez odpowiedzi,
początek - bez końca
problemy - bez rozwiązania.
Bez niej żyć mi nie łatwo
w mym sercu wygasło światło
lecz chcę w tej życiowej zawiei
poszukać innej... nadziei.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.