Odejdę!?
Ranię, choć nie mam do tgo prawa...
Krzyczę w zamknięciu...
Nikt też nie słyszy...
Ty też nie usłyszysz...
Serce krzyczy, słyszę je tylko ja
sama...
Wiem, że tylko ono powinno dziś
cierpieć...
Wiem, że padło zbyt wiele słów...
Te słowa nie mają już odwołania...
I choć serce toczy walkę z rozumem...
Te słowa są w pamięci i głowie...
Prześladują...
CHCIAŁABYM ODEJŚĆ...
CHCIAŁABYM ZNIKNĄĆ...
Powiedzieć tylko ŻEGNAJCIE...
ZNIKAM...
PRZEPRASZAM
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.