Odejść gdzieś tam...
Nic nie widzieć, nic nie słyszeć
Spać, gdy diabeł ma coś przynieść
Zapomnieć o całym świecie
A czas niech się sam wyplecie
Wyrzucić z siebie całą złość
Myśląc o sobie - mieć już dość
Skręcić z wiatrem w cichą przystań
Zasnąć, już bez żadnych wyznań
Stracić wszystko co najdroższe
Karmić tylko co uboższe
Miłość swoją oddać innym
Poznać czym jest świat niewinny
Umierając wyznać miłość
Spotkać w sobie smutną przeszłość
Stawić czoła tylko sobie
Odejść... w milczącej wymowie
Stamford, 2.09.2008
Komentarze (1)
Smutny, ale bardzo refleksyjny wiersz. Oj ! często
chciałoby się tak odejść ....