Odejście
zabrał mi szczęścia garść
choć na początku dawać więcej chciał
zranił
za mocno
zabrał co mógł
poniżył jak planował zawsze
i na końcu
odszedł
tak jak chciał . . .
zabrał mi szczęścia garść
choć na początku dawać więcej chciał
zranił
za mocno
zabrał co mógł
poniżył jak planował zawsze
i na końcu
odszedł
tak jak chciał . . .
Komentarze (8)
Smutna, bolesna miniatura.
Prawda, ból tkwi w sercu do dziś.
Pozdrawiam
Najgorsze jest to, że było zamierzone w
planach...Prawda?Pozdrawiam:)
witam:) zostawmy "nieporadnosc stylistyczna" ;)jaka Ci
tu zarzucono i wiek..wazne jest to co chcialas
wyrazic i wyrazilas na swoj sposob.
Mogłoby być lepiej.
Nieporadność stylistyczna jak na 13-latkę
przystało.Ale pracuj nad tym, bo może kiedyś...?
emocje, więc na tak. Pozdrawiam. :)
witam...ciekawy ...krótki...wymowny...wiersz...a
pozostawia ślad w duszy ...pozdrawiam ciepło