Odejście
Mamie
Odeszłaś mamo tak nagle o de mnie
po Tobie noce nastały bezsenne.
Smutku jest wiele i pytań tyle
pełne żałości nastały chwile.
Choć sędziwego wieku dożyłaś
dla mnie najmilszą osobą byłaś.
Tyś mnie uczyła stąpać po ziemi
Twoje odejście wszystko to zmieni.
Ból moje serce co dzień katuje
echo Twe imię wciąż przywołuje.
Umysł powraca w te piękne lata
gdyś żyła mamo i żył mój tata.
Tą miłość Waszą te piękne chwile
one są teraz jak dwa motyle.
Cicho trzepocą w dal odfruwają
i wielką pustkę mi zostawiają.
Jedno to tylko co mnie pociesza
że zegar życia czas mój pośpiesza.
Moje godziny życia pogania
przygotowuje czas do spotkania.
Miejsce spotkania miejsce wieczności
to cel pielgrzymki ziemskiej ludzkości.
Tam Wszyscy ludzie tworzą rodziny
a Pan z miłości wybacza winy.
Każdy każdego ceni jak brata
razem szczęśliwe spędzają lata.
Wszyscy są blisko już Pana swego
i móc się cieszyć z bytu wiecznego.
Komentarze (13)
Piękny wiersz
pełen miłości do Matki, Rodziców.
Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Bardzo ładny szczery wiersz z dedykacją dla mamy.
Nigdy jej nie zapomnimy. Moja odeszła za wcześnie, tez
w maju. Pozdrawiam.
życia nieuchronność,,,pozdrawiam :)
piękny...
ciepło pozdrawiam :)
szczere slowa... pozdrawiam
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny.
Dziękuję również Wielotwarznikowi Babci Broni-choć od
takich gości niech mnie Pan Mój chroni.
Miłego wieczoru życzę Wszystkim odwiedzającym tą
stronę.
Za wcześnie jeszcze na zbytnią wesołość, ale ty wiesz,
że czas goi rany.
Pamięć pozostanie na zawsze, ale z czasem przestaniesz
tak się szarpać.Możesz mi wierzyć, nie napiszę ci
czczych "pocieszaczków" bo uważam, że to nie oto
chodzi. Ot taki nasz los.
Myślę, że życie podaruje ci jeszcze wiele dni
szczęśliwych.
Pozdrawiam cieplutko.
Szczery wzruszający wiersz:}
Trzymaj się, mam nadzieję, że dasz sobie radę.
ładnie, sercem pisany i wzrusza:) pozdrawiam
Do Wielotwarznik Babci Broni...
Współczuję Panu/i pańskiej opinii
cieszę się że Innych pogląd jest inny.
A Babcia Bronia pewnie się wstydzi
że krewniak z innych uczucia szydzi.
Gdyby spotkała to by złajała
i taką krewną gdzieś precz wygnała.
A i do tego by jej kazała
by jej imienia nie ośmieszała.
CZĘSTOCHOWSKA GRAFOMANIA, dno dna. Wykasować i nie
ośmieszać się.
W tym wierszu jest nie tylko miłość, ból, pamięć, ale
i wdzięczność i nadzieja