Odejście...
Smutny obrazek kobiety
włosy na wietrze rozwiane
po kolana w morskiej wodzie
niczym nimfa zakochana
oczy wpatrzone w morze
nuci nostalgiczną piosenkę
wznosi tony na wysoki poziom
słychać skargi i biadolenie
upadła w wodzie na kolana
fale obmywają jej piersi
utożsamić ją można z Afrodytą
i tworzyć o niej pieśni
kobieta w morzu zatopiona
włosy na powierzchni toni
powoli znikają pod wodą
fala spokojnie falę goni
zamknęła się toń nad głową
na wodzie kręgi pozostały
życie na ziemi było opłakane
w krainie Neptuna spokój nastanie.
Komentarze (17)
Smutek i ewidentnie wymowa zatrzymująca.
Smutny, ale piękny dramat przerywający życie kobiety.
Pozdrawiam
smutny i dramatyczny - to straszne odebrać sobie
życie...
pozdrawiam serdecznie;-0
Treść smutna, a pozwolisz, że coś podpowiem.
1 wers 3 strofy zwiera nadsłowie, uklękła na kolana -
czyż można uklęknąć nie na kolana? Przecież słowo
"klęczy" oznacza stoi na zgiętych (w kolanach) nogach,
a krócej = stoi na kolanach;
więc "uklękła" wystarczy, albo stanęła na kolanach.
I drugie - w wierszach staramy się by nie powtarzać
często tych samych słw. Tu u Ciebie "toń" jest tym
wyrazem, którego czuję nadmiar.
Piękny wiersz
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/to-my-510766
Pozdrawiam Halino, wpadłem kiedyś na statystykę
samobójstw w Polsce i to mnie poruszyło do głębi.
Piękny, poetycki wiersz z bardzo smutnym przekazem.
Pozdrawiam :)
to straszne samemu odbierać sobie życie choć w
strofach wiersza wyszło pięknie :) pozdrawiam
Przerażający obraz w wierszu przedstawiłaś. To tylko
rozpacz i bezsens życia mógł skłonić kobietę do tak
dramatycznego czynu.Dziękuję za odwiedziny, Serdecznie
pozdrawiam - Krystyna
To ostateczność, widocznie nie miała już nadziei...
Nie popieram takiego kroku, chociaż poniekąd
rozumiem...
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie!
Pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz.
Ale sposób na zabicie się dość nieprawdopodobny mz.
Pozdrawiam
Choć w smutnych strofach, to poetycko ujęty przekaz.
Każde odejście bywa dla kogoś smutkiem, zwłaszcza w
taki sposób.
Wszystko ma swoją przyczynę, czasami dla nas
niewyobrażalną. Ileż cierpienia musiało być w owym
sercu, aby skłoniło ono do takiej desperacji.
Pozdrawiam Halinko:)
Marek
Czasem przychodzi taki czas że myśli rozpatrz zżera
że nie wiadomo jak tu żyć nadzieja bliska zera
gubi się drogę pustka do koła
tylko łza słona spływa
wtedy już koniec strasznych dni to wszystko się
przegrywa.
Pozdrawiam serdecznie . Miłego dnia.
Piękny wiersz Halinko, choć napawa smutkiem, kiedy
pochylamy się nad losem kobiety, która być może
pogubiła się i targnęła na swoje życie. Czy miała inne
wyjście? Tego nie wiem. Nie mam też prawa oceniać jej
zachowań, bo nic o niej nie wiem, jedyne co mogę
zrobić to pomodlić się i polecić Bogu duszę cierpiącą
w Czyśćcu.
Smutno zrobiło mi się na sercu :(
Serdecznie pozdrawiam :)