Odeszłam
Skrzydła Anioła otuliły mą duszę
Nadszedł czas szepnął
Poczułam spokój, ciepło
Każdy krok wydawał się krokiem w
nieznane
Stawał się odważniejszy
Mijałam łzy matki
Strach siostry
Szłam dalej
Z każdym krokiem moje ciało stawało się
lżejsze
Ból mniejszy
Chwila niepokoju
Łzy matki-zbyt dalekie. Nie mogę jej
przytulić
Krzyk siostry zbyt głośny lecz unikający w
przestrzeni
Ich już nie ma...
Mnie nie ma...
Odeszłam
Komentarze (5)
"....czasami warto wybaczyć,czasami warto wrócić,
zapomnieć co było złe..."
Masz prawo do własnego życia, własnych wyborów, idź
swoją drogą ,bez wyrzutów sumienia.Bo tak ten wiersz
rozumiem:), pozdrawiam
Bardzo obrazowy wiersz. Opisujesz w ni,m przejście do
innego świata... ale czy lepszego? A co z
pozostawionymi tu na ziemi? Wiersz daje do myślenia...
Odeszłam mimo łez matki, płaczu siostry. Nie pytam
dlaczego, ale wiem, że mimo wszystko jest ci ciężko,
teraz tym się zadręczasz. Wiersz cię po trosze
wyzwala.
Wiersz, który chwyta za serce… Odejście, które
jest wolnością, ale pozostawia smutek i łzy…
piękny wiersz. Pozdrawiam