Odeszłam
Weszłam do mojego pokoju.
Rozejrzałam się.
Wszystko wygląda tak jak wtedy
kiedy byłam tutaj ostatnio.
Na łóżku sterta zeszytów,
mój kochany miś z naderwanym uchem
siedzi na poduszce,
zapalona nocna lampka
i kawa,
kawa której nie zdążyłam wypić nim
odeszłam...
z tego świata
Komentarze (3)
Powrót zza grobu do miejsc znaych i
kochanych..Spodobało się, zwłaszcza ta kawa..choć
szalenie smutne.. M.
Zaskakujące zakończenie. Ale jest takie wierzenie że
duchy ludzi przywiązują się do miejsc w których
przebywali za życia
gdy jesteśmy duszą istniejemy :)