Odeszłam
...powiało dekadentyzmem...
Kiedy zniknę z mieszkania
Z piwnicy z chodnika
Nie płacz za mną ja żyję
Tylko uśmiech mi znika
Tylko uśmiech…
Nie przeklinaj złego losu
Nie krzycz że Boga nie ma
Nic się przecież nie stało
Nie pożarła mnie ziemia
Nie ziemia…
Nie szukaj mego zapachu
Moje ciało nie pachnie już
Ale jestem, jestem przy Tobie
Nie porwał mnie Anioł Stróż
Nie Anioł Stróż…
A jeśli bardzo zatęsknisz
Zadzwoń, słuchawkę podniosę
Będę głuchym sygnałem
Nie chce walczyć z losem
Nie z losem…
Komentarze (11)
Nie chcesz walczyć z losem, bo jesteś świadoma tego,
że tej walki nie można wygrać. Z twarzy znika ci tylko
uśmiech, ale "tylko".. CZy to rzeczywiście jest
"tylko"? Bo moim zdaniem to bardzo mało.. niestety..
Świetny wiersz!
wiesz zmusza do refleksji podkreśliłas pewne fakty
powtórzeniami...ładny wiersz...
Nostalgiczny, bardzo ładny aż miło go się czyta.
Świetnie Milena:)sposób napisania,jak i treśc bardzo
mnie ujęły:)
Nie z losem, to z kim? Bardzo poruszający utwór i
przez te powtórzenia zyskujący jeszcze! Zachwycił
mnie.
Powiało lekką, przyjemną w czytaniu, głęboką w
przemyśleniach, śpiewną w duszy poezją!! Brawo!!
Smutkiem kołysze Twój wiersz, a głuchy sygnał telefonu
dopełnia ten smutek.
Odejść od siebie ,aby znów wrócić i znaleźć nowy sens
życia w innej rzeczywistości. Powtórzenia w każej
zwrotce tak,jakby akcentują i uwypuklają przesłanie
Twojego wiersza,które zmusza do zastanowienia się i
może do przeczytania po raz drugi i trzeci... Bardzo
udany wiersz.
w poczatkowym czytaniu jakby przeszkadzaly mi
powtorzenia, ale... no wlasnie przeczytalam jeszcze
raz i wtedy odczulam plynnosc wiersza, dobry wiersz,
ma klimat, poza tym mozna go spiewac, choc smutny,
gratuluje, pozdrawiam :)
Wiersz naprawde sliczny, jak
echo..nostalgiczny...powiewny...
Świetny wiersz. Odejść, żeby naprawić coś, co się
popsuło?... Może to jest sposób, w każdym razie dobry
punkt wyjściowy, by coś zmienić.