Odeszłaś przyjaciółko...
Monice...
Zazdrość, smutek i gniew
w naszą przyjaźń wdarły się.
Już Cię nie obchodzę? Teraz tylko on...
Więc dlaczego złościsz się,
gdy z kimś innym również przyjaźnię się?
Ja nie rozumiem.
Wyrzucić z serca żalu nie umiem.
Czy ja coś jeszcze dla Ciebie znaczę?
O odpowiedź prosić raczę.
Brak mi naszych wypadów, brak radości.
Nie zniosę dłużej tej nicości.
Bardzo zmieniłaś się, zmieniły się też
nasze relacje.
-Która z nas ma rację?
Może ja też jestem winna? Jeśli tak,
przepraszam Cię.
Nie chcę udawania, chcę przyjaźni.
We dwoje przecież zawsze raźniej!
Jedną prośbę do Ciebie ślę:
"Zastanów się, czy chcesz, aby nasza
przyjaźń tak skończyła się?
Czy zapomnieć o sobie mamy, jakby nigdy nic
nas nie łączyło?"
Ja wiem, że tego nie chcę, dlatego proszę
Cię raz jeszcze:
Wróć, bo ja pragnę tego co było!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.