Odgłosy ulicy.....
Nie mogę zasnąć, obrazy dnia jak film
widzę.
Relacje z ludźmi poddaję szczególnej uwadze
-.
gesty, uśmiechy, spojrzenia,
ton rozmowy i sposób wypowiedzenia.
Wyciągnęłam smutne wnioski.
Do mowy ludzie przykładają mało troski.
Wokół słychać wulgaryzmów moc.
Strach poprosić o pomoc
Coraz mniej życzliwości,
natomiast dużo obłudy i podłości.
W sercu czuję rozgoryczenie.
Może to tylko moje przewrażliwienie?
Myśli plączą się w mej głowie.
Ciekawe, co o mnie przechodzień powie?
Jak mnie zaszufladkuje?
Na pewno zakpi i wygląd zironizuje.
Chyba taki nastrój powoduje senność i
zmęczenie?
Pesymizm zaślepia logiczne myślenie.
Niech sen optymizm zwróci,
a wiara w ludzi powróci.
Nowy dzień przyniesie pogodę ducha.
Każdego powitam serdecznym uśmiechem,
w otoczeniu odbije się radosnym echem.
Komentarze (3)
Śliczna refleksja, pozdrawiam :)
Wciągający i ciekawy :) Radosne echo, ciekawie to
brzmi :) Pozdrawiam serdecznie +++
sporo przesady w tym obrazie ludzie są gorsi i lepsi
po prostu to tylko ludzie niestety musisz uważać by
któryś z aniołów ci ze skrzydła nie przywalił