odkrycie...
ja już teraz wiem jak
i skąd się biorą wiersze
...i poeci
gdy pogody brak
to po pierwsze
piszą tak jak leci
a po drugie w oknie juchy
siedzą oczywiście
obcując ze sztuką
opisują ruchy
deszczu oraz liści
...nawet jak pies z suką /!/
po trzecie liryczni
z nudów wnet się stają
w takie dni
i teoretycznie
miłość uprawiają
bezwstydni
ale niech no tylko
piękny dzień nastanie
zrobi się słonecznie
w dupie mają wszystko
nawet i pisanie
miłując się ręcznie
autor
yamCito
Dodano: 2014-05-03 12:16:48
Ten wiersz przeczytano 1540 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Poeta każdy temat podchwyci na wiersz,choćby i
liryczny,
zakończenie dosadne,ale jednocześnie bawi:)
Pozdrawiam serdecznie i uśmiech zostawiam :)
oj, oj, oj... zakończenie po bandzie ;-)
dupa tak mnie rozbroiła, a jak
jeszcze damska była, pytam się
ciemno było - nie widziałem...
napalony - chciałem.
Pozdrawiam serdecznie
nie każdy wszak poeta
co za pióro chwyta!
niezłe :)
dobre :)
Z tą dupą też :D
Słonko świeci, szumi woda, atramentu latem szkoda
:))Pozdrawiam
Wspanialy,prawdziwy !tak jest,ze melancholia przybywa
w deszcz!pozdrawiam
Tak miło się czytało, aż tu... dupa!:))
HA HA CHYBA ODKRYŁEŚ TAJEMNICE PISANIA.. POZDRAWIAM
SERDECZNIE
!!! :):):):):):):)
W deszczu lepiej myśli rosną, pozdrawiam:-)
Będą pisać i w upalne lato
że miłować warto :)
Będą pisać i w upalne lato
że miłować warto :)
miłując :)