Odkrywając nieistniejące w...
Każda łza niezwykłością błyszczała
W ramce z jasno-czerwonych odłamków
wspomnień.
Była chwilą złączenia myśli
Dwóch Światów.
Światów...których nie można zapomnieć.
Gdy na suchą glebę spadła
Niby obojętną, silną, utrzymującą
'świat'
Po jej dotknięciu... też zapłakała
Nad tą Miłością...
W więzieniu snu-
Niemogącą spać.
Tak Niemożliwa.
By zimnym płomieniem zapłonąć w wodzie
Nierealne odkrywać, odzyskiwać piękne...
Tak Niemożliwa,
By tracąc zyskiwać
Część siebie w Tobie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.