Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Odległe wspomnienia wciąż żywe

do Polski szli z nadzieją
Wołyń mieli za sobą
gospodarkę dostali
skończyli tułaczą drogę

to był kwietniowy poranek
gdy zimne krople rosy
na świeżej trawie w sadzie
chłodziły bose stopy

Wielkanoc się zbliżała
chleb trzeba będzie upiec
do młyna kawał drogi
przed nocą może wrócę

matka brzemienna z trudem
pomaga ojcu w wyprawie
nagle poczuła bóle
jedź ja sobie poradzę

a tu już dzieci wstają
w oczy strach zagląda
zdążę zrobić śniadanie
zanim przyjdzie położna

na świat przyszła dziewczynka
zdrowa piękna nie płacze
w domu tyle roboty
a mąż jeszcze nie wraca

niepokój gości w sercu
w głowie sceny te z wojny
po lasach bandy grasują
Boże daj czas spokojny

ojciec wraca północą
smutny - w ręku medalik
nie będzie chleba na święta
bandyci wszystko zabrali

obraz zdjęli ze ściany
modląc się prosili
Panie strzeż nas od ognia
bo tam też nas spalili

z ufnością wstali z kolan
wśród ludzi nie zginiemy
choć obcy na tej wiosce
na Polskiej jesteśmy ziemi


jak Wam się spodoba to będzie dalszy ciąg

autor

karmarg

Dodano: 2018-04-17 09:22:07
Ten wiersz przeczytano 1429 razy
Oddanych głosów: 52
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (54)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Straszne to były czasy, gdy Bandery bandy grasowały...

Z przyjemnością przeczytałam, warto wskrzeszać
wspomnienia.
Pozdrawiam Marianko:)

marcepani marcepani

ciężkie czasy, znam tylko z filmów i książek i
opowiadań - i całe szczęście.

krzychno krzychno

Witaj Marianko:)

Nie ukrywam,że temat jest dla nas nieco ciężki ale
potrafisz wykrzesać z niego niemalże wszystko co
najlepsze.Jednak gdzieniegdzie troszkę gubi się rytm
przy czytaniu a szkoda:)

Pozdrawiam serdecznie:)

Zenek 66 Zenek 66

Dla młodych do poczytania piękny historyczny przekaz
Pozdrawiam Marianko Serdecznie

karmarg karmarg

wszystkim czytającym i komentującym serdecznie
dziękuję :-)

loka loka

Piszesz pięknie.Czekam na dalszy ciąg.Pozdrawiam.

Stumpy Stumpy

Jestem tu drugi raz, ale ten wiersz można czytać bez
końca. Brawo. + i Miłego popołudnia.

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Piękne, przeszywające serce opowiadanie, napisane
wierszem.
Pozdrawiam serdecznie.

Halina Kowalska Halina Kowalska

Łzy ból strach i głód to życie wielu wygnanych na
zachód...prawdziwe strofy pisz dalszy ciąg ku pamięci
potomnym...pozdrawiam serdecznie.

jote jote

Przepiękna opowieść w strofy ubrana, tyle w niej w
niej bólu, troski a jednak z wiarą na lepsze jutro.
Pisz kochana :)

promienSlonca promienSlonca

Witaj.
Bardzo ciekawie zapisałaś obrazem wspomnienia tamtych
czasow, czas grozy i niepokoju ludzkiego, kiedy
grasowały jeszcze bandy.
Pisz dalej, ciekawią mnie dalsze losy rodziny.
Pozdrawiam serdecznie.:)

Pani L Pani L

Bardzo ciekawie.
Temat bardzo mi bliski. Napisz co dalej?

Szarość dnia Szarość dnia

Bardzo ładny:) czekam na kolejny:)
Pozdrawiam:)

molica molica

Witaj,
to jeszcze jeden z hołdów dla polskiej martyrologii...

Piszesz uroczo.
Pisz koniecznie.

Dziękuję za pamięć i akceptację dla troski o Nasze
sprawy.
Miłego popołudnia.
Serdecznie pozdrawiam.

blondynka8 blondynka8

Bardzo spodobało się, pisz więcej -:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »