odlot z gniazdka
mówiłeś że tylko ja potrafię
nocami w gwiezdnym pyle migotać
ze szczęścia i tylko nie wiem po co
kłamliwie o tym mnie zapewniałeś
odfrunąłeś z gniazdka pod napięciem
wiesz, że czekałam jeszcze do wczoraj?
dziś fraza bez prądu – nie przewodzi
mi na myśl najlichszego wyrazu
a łzom postawię zaporę bobrzą
niech wersy nienawistne zaleją
metafory suche bez miłości
ty – fruń, innej złóż kukułcze jajo
autor
jadgrad
Dodano: 2016-02-23 05:55:43
Ten wiersz przeczytano 1253 razy
Oddanych głosów: 111
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
super utwór
taki przelot nad kukułczym gniazdem,tylko miłosz
formannie bez ni kolsona wg Kena Qese - ja,
oglądałem..
niechaj frunie gdzie oczy poniosą
świetny:)
Jak ma oszukiwać, to chyba mimo wszystko lepiej niech
odleci.
Pozdrawiam ciepło.
ciekawe metafory, z dozą goryczy,,,pozdrawiam :)
bardzo ladne metafory pozdrawiam
dobre, a koncowka naj:)
Bardzo dobry tekst w równie
dobrym wierszu.
Pozdrawiam:}
Bardzo.
Świetny, metaforyczny wiersz ze sporą dozą goryczy w
puencie
mocno a metafory doskonałe :-)
...tylko kto to napięcie podkręcił, że aż odlot
nastąpił... tak to z miłością jest, czasami, jak to
kukułcze jajo... pozdrawiam serdecznie, mój ślad
obecności zostawiam
Ostatni wers mówi wszystko. Kukułcze jaja w
dzisiejszych czasach nawet będą chętnie rozgrzeszane,
bo to i więcej się będzie działo, a działo to armata,
którą już szykują stronami. Potrzebne więc ciało
armatnie.