Odmień
Ostatni promień w moim oknie
pisze jesienne ciepłe słowa.
Otwieram serce dziś na oścież,
bo chciałabym je tam przechować.
Niech się rozsiądą w zakamarkach
i rozgrzewają zimne nisze.
Każda komórka pragnie światła
i wcale nie chce się wyciszyć.
Zanim ochłodzi się na dobre,
resztki burgundów spopieleją,
jesieni - w pięknych słowach odmień
to jedno, aby nie zginęło.
Komentarze (26)
Witaj Magdo
niech się stanie jak pragniesz
niech ciepło będzie z Tobą zawsze
serdeczności
To musi być bardzo piękne słowo Madziu, które -
szczególni chcesz, aby ocalało. -Tyle jest słow -
rzucanych na wiatr, spadających z grzechotem, jak
dębowe żołędzie czy kasztany - a niektóre nich -
cigle chcemy slyszeć... - choćby nawet miały się
powtarzać. Warto przechować takie słowa i zachować ich
wartość.
A wiersz - jak każdy Twój - piekny, ciepły,
uśmiechnięty. - I tylko z uwagi na klimat wiersza -
osmielam sie przeslać tobie serdeczne buziaczki... (
zupelnie pozawione podtekstow czy "podklimatow")
Serdeczności Madziu:))
Zajrzyj - jeśli będziesz laskawa - do mojego wiesza
"Peelka". - tam zaszla zmiana... - jest coś dla Ciebie
Jesień nie straszna kiedy kiedy tak piękną liryką
serce wzmacnia, na co głos pozostawiam. Pozdrawiam
ciepło
Bardzo sympatyczny wiersz pozdrawiam :)
Piękne. Łapie za serce i jest o sercu.
Życzyłbym sobie aby "słońce" ogrzało wszystkie zimne
serca.
Pozdrawiam ciepło :)
Jak zwykle bardzo ładna liryka,
miło poczytać:)
Serdeczności przesyłam:)
Podoba :)
Witaj,
piekne marzenia i w dodatku takie realne do
spełnienia...
Serdecznie życzę tego i pozdrawiam.
Lubię takie klimaty, moja małżonka też kocha pisać o
jesieni; po za tym wiersz pisany rymem i w rytmie
oddaje dogłębnie co autorowi w duszy gra:))
Jak wyglądał by nasz świat bez piękna przyrody, którą
tak ślicznie przedstawiłaś w swoim wierszu? Gdzie w
ogóle byśmy byli? I czy byśmy byli? A my ludzie ją
niszczymy bez opamiętania. Dokąd nas to doprowadzi?
Pozdrawiam. Miłego dnia...
Powtórzę za Mariuszem G. pięknie i już :)))
Oczywiście
Magdo ostatni wers pierwszej strofy mi zgrzyta
brakiem rytmu. Reszta jak zawsze piękna.
Pięknie i już.
Pozdrawiam :)
"Jesieni - przez przypadki odmień" bez ty miało być:)